Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Krzysztof Rzepecki


* 06.01.1986

 

+ 12.03.2010

Miejsce pochówku: Cmentarz przy kościele Św.Katarzyny- Warszawa- Służew Ul.Fosa17

 
Licznik odwiedzin strony
592579
Dodane ponad rok temu
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
Boże dodaj sił rodzinie, Ty wiesz, czym jest dziecka zgon, Niech Twa miłość na nich spłynie, W sercach zabrzmi wiary dzwon. Kiedyś znowu się spotkamy, Kiedy dla nas przyjdzie kres, Ciebie w swej pamięci mamy, W naszych sercach i otchłani łez. Ciało Twoje już w mogile, Wkrótce się obróci w proch, W myślach wspomnień z Tobą chwile, Oraz bliskich Twoich szloch. Ty podążasz w światła stronę, Gdzie na Ciebie czeka Pan, Tak Ci było przeznaczone, Dla nas zaś goryczy dzban.
Zgłoś SPAM
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
Aniele stróżu czyjej teraz strzeżesz duszy. On sam już aniołem więc go więcej strzec nie musisz? Czasem mówię do niego głośno czasem płaczę myśląc o nim Ale czuję Go gdzieś blisko pewnie słyszy myśli moje. Bo gdy czasem mocno proszę by pomógł mi w trudny dzień Zawsze daje mi otuchy i pomaga zapaść w sen. Wiesz, zazdroszczę Ci aniele że Go możesz spotkać sam Bo ja, tylko fotografie i wspomnienia po nim mam. Lecz kochana mamo - rzecze na to Anioł Stróż To jest tylko chwilą czasu, byś tańczyła z Nim wśród róż.
Zgłoś SPAM
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
Na pewno jesteś bo wierzę ukrywasz skrzydła wtulone. Zechciej mnie zabrać ze sobą jeżeli jesteś. Aniołem. Na pewno tęsknię i czekam na pewno nie wiem co dalej Jeżeli słyszysz nie zwlekaj niech wreszcie będzie wspaniale...
Zgłoś SPAM
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
Przez morze łez w górę smutku biegnie promień. Przez morze łez, w górę smutku biegniesz co dzień. Ulotny jak ze snu… znak,że jesteś gdzieś tam. Powracasz dziś… żeby serca ogrzać nam! Ja teraz wiem, że łzy nic nie pomogą i bezsilny żal. Przytulam Cię… choć dzieli Nas bezkresna dal. Za morzem łez, za wielką górą smutku. Jest miejsce gdzie, pokonam ból…
Zgłoś SPAM
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
Śmierć zdusiła iskry życia, które miały wnet zapłonąć. Ona przyszła niespodzianie, nakazała nam zatonąć. W morzu łez i w morzu smutku ból wylała, Skradła radość, dała rozpacz, cios zadała. Za wcześnie i za szybko, i zbyt nagle to się stało. On był,snuł plany, a jego życie się urwało. Swoich bliskich i przyjaciół kochać chciał. Każdy dzień i każdą noc przed sobą miał.
Zgłoś SPAM
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
W zaułku wspomnień skrył się smutek żal na płaczącej lirze gra. I śpiewa psalmy w żałobnej niszy odchodzi dusza z nią ziemski żal. Jeszcze ostatni szept do ludzi ostatnia łza na powiece lśni. Ostatni uśmiech na cierpiących ustach i wszystko milknie, a potem - nic. Do bram niebiańskich zapukasz cicho poprosisz szeptem - otwórz mi drzwi. On ci otworzy zaprosi gestem, którym nie witał Cię dotąd nikt. Spojrzysz dookoła, jasność niezwykła tutaj na Ziemi nie było jej. Nie chcesz zawrócić z tej nowej drogi bo wiesz, że to już wędrówki kres. Okrążą Ciebie skrzydeł łopotem Anioły rajskie - skąd ty to znasz. Przypomnisz nagle ten sen cudowny co ból ukoił, odgonił strach. Grajcie muzykę, dobre Anioły Ty Boże, spójrz na ziemski glob. Uspokój tych, co tam zostali i zapomnieli, ze taki nasz los.
Zgłoś SPAM
MAMA KRYSTKA RYBAKOWSKIEGO
DOBRZE ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ JAK PAŃSTWO CIERPIĄ- BO ZAPEWNE NASZE CIERPIENIE JEST TAKIE SAME.NIE MA NIC GORSZEGO JAK STRATA UKOCHANEGO DZIECKA.ŁĄCZĘ SIE Z PAŃSTWEM W WSPÓLNYM BÓLU.PRAGNĘ RÓWNIEŻ BARDZO PODZIĘKOWAĆ ZA PAMIĘĆ ŚWIATEŁKA I MODLITWĘ DLA MOJEGO SYNKA .POZDRAWIAM.
Zgłoś SPAM
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
Szczęście moje dziś w grobu ciemności Żegnaj mi Najdroższa świętości. Z Tobą dzień każdy i każde godziny. Były mi dobre, Syneczku kochany Szczęściem mi byłeś, jedyną radością Wierny przyjaźnią, najświętszą miłością. Wszystko utracić i pochować w grobie Samej pozostać w wiecznej żałobie. Synku kochany, drogi, jedyny Ból ukryć trzeba i żyć bez Ciebie Ty bądź spokojny odpoczywaj w niebie.
Zgłoś SPAM
MAMA KRYSTKA RYBAKOWSKIEGO
Łza na policzku matki.. Otrzeć ją trudno niezmiernie.. Ta łza na policzku matki, a w sercu... w sercu ciernie... Ta łza, co nie wysycha choć niewidoczna bywa.. Łza, co dnia każdego od nowa serce rozrywa.. Kto zrozumie, ogarnie matki łzy i cierpienie... Kto pochylić się zechce nad jej bólem, tęsknieniem... Łza na policzku matki... wycieram ją od nowa a ona płynie i płynie wyschnąć wciąż nie gotowa...
Zgłoś SPAM
Dorota Klepacz
(siostra)
"Rozżalone oczy toną
we łzach wspomnień
żegnając z pokorą
wygasły życia płomień"
Zgłoś SPAM
Strony:   « poprzednia    1   2   ...   62   63   64   ...   69   70    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Małgorzata Rzepecka
22.03.2010