|
|
♥ KAZIMIERZ JANNASZ ♥
* 05.11.1914 + 14.09.2012
Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Wolski, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 497688
|
|
|
 |
|
Dodane w wrześniu
 |
(*)
|
|
Śmierć nigdy nie mówi "pas"
Zawsze jest blisko
Zabierze co chce, zostawi żal
I puste domowe ognisko...
|
Zgłoś SPAM
 |
[']
|
|
Bo ludzie, których kochamy, nie znikają.
Zostają.
W nas. W naszych gestach, w naszych słowach,
w naszym sposobie patrzenia na świat.
Nie znikają! Zmieniają jedynie swój adres...
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
|
|
Z fioletowych wrzosów utkam dywan wspomnień... a w krople deszczu moje łzy powkładam. W astrach i słonecznikach poszukam uśmiechu Twojego... zapatrzę się na taniec liści wzruszając się bez końca... ⋞♥⋟ ⋞♥⋟ ⋞♥⋟ ⋞♥⋟ ⋞♥⋟ Tatku..piętek 14,32
|
Zgłoś SPAM
Dodane w sierpniu
 |
córcia
|
Tego co było, nic już nie wróci. Tęsknota, wspomnienie, wyciskają łzy.. Obcieramy dłonią, nie zapominamy i biegniemy dalej.. Jak piasek przesypywany w klepsydrze życia, czas nieustannie ucieka.. My w nim zamknięci, bez szans na wyjście, poza jego granice. ♥❤️♥ Tatku, piątek 14.32 ♥❤️♥
|
Zgłoś SPAM
 |
znajoma
|
|
„Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godziła się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniała to, co mogę zmienić,
i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego".
[Reinhold Niebuhr]
|
Zgłoś SPAM
 |
(*)
|
|
Fotografia w sepii i uśmiech
Kilka zdań na zgniecionym papierze
Pamiątka bezcenna cenniejsza jak złoto
Opowiada na nowo historię minioną...
Chwile wzruszenia...
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
|
Byłeś Tatusiu pełen pogody ducha, humoru i radości życia... Tęsknię za Tobą... Piątek 14.32
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
|
|
Przeszedłeś, po świetle moich łez — tunelem z życia do życia...Tak prędko mija nawet długie życie - Twoje dni zgasły, jakby iskrą były małą — malowane słońcem, deszczem, burzami... — malowane każdą aurą życia... Tatusiu, pozostałam tu, aby wspominać i tęsknić za Tobą... Piątek 14.32
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
|
|
Może słabość ktoś uleczy, nakarmi wiarą spustoszone serce. Podniesie bólem pochylone plecy, mgłę beznadziei rozjaśni... Nie wiem do kogo lecz idę przed siebie, szukam w bezkresie ukojenia... Wiem, że droga wiedzie mnie do ciebie, bo ty wołanie przecież moje słyszysz.... Tatku, piątek 14.32
|
Zgłoś SPAM
 |
...
|
|
Gdy groźna burza powieje nad Tobą, Gdy trwoga zajrzy Ci w oczy, Zwróć się do Boga, On Cię wysłucha, Udzieli Swojej Ojcowskiej pomocy. On zawsze jest z Tobą, w chwilach radosnych, I w chwilach, gdy smutek się zdarzy. On Cię pocieszy, rozjaśni słońcem, Da promień uśmiechu na twarzy. To On jest zawsze blisko Ciebie, Nie chciej Go tylko odrzucić. Wezwij Go w Swoim cierpieniu o pomoc, On może Ci radość przywrócić... (Apolonia Łozowicka)
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|