Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Daniel Litwiniuk


* 01.09.1974

 

+ 18.02.1981

Miejsce pochówku: Hajnowka

,

woj. podlaskie

 
Licznik odwiedzin strony
359899
Dodane ponad rok temu
Robert B
Super że Pan był. Ja byłem dosyć dawno chyba 2 lata temu. W tym roku może jeszcze pojadę
Zgłoś SPAM
marcin
(postronna)
Wczoraj byłem na grobie Danielka,zapaliłem znicz,straszne emocje.A tuż obok grobu Danielka leżał 7-letni chłopczyk,zaraz dalej też 7-letni chłopczyk i nieco starsza jego siostra.Dlaczego na tym świecie jest tyle bólu i nieszczęść,dlaczego?A u Danielka też chyba dawno nikt nie był,żaden znicz się nie palił,wszystkie już takie zszarzałe,tylko te piękne zdjęcie Danielka z jego pięknym uśmiechem.Dlaczego wszyscy najbliżsi Danielka odsunęli się od niego gdy potrzebował ich najbardziej i jeszcze zadali mu tyle bólu,a teraz po tylu latach mnóstwo ludzi zupełnie mu obcych tak go pokochało?Cieszę się,że byłem tam wczoraj i będę odwiedzał grób Danielka 1-2 razy do roku(duża odległość).
Zgłoś SPAM
marcin
(postronna)
W przyszłym tygodniu wybieram się na grób Danielka i w związku z tym mam prośbę do byłych forumowiczów tej strony.Mianowicie prosiłbym o wyjaśnienie jak znależć grób Danielka już na samym cmentarzu,jedyne co wiem to to,że cmentarz znajduję się na ulicy 3 maja.Z góry dziękuję za pomoc.
Zgłoś SPAM
*
https://www.youtube.com/watch?v=IjTIv7Jc7c0
Zgłoś SPAM
marcin
(postronna)
Dzisiaj rano wracając z pracy byłem na Mickiewicza i zapaliłem znicz,aż mi się nogi ugięły,że gdzieś w tym mniejscu zamordowano Danielka.Mam nadzieję,że zbierzemy się na tej stronie 1 września w kilka osób i zapalimy znicze i złożymy kwiaty w mniejscu każni Danielka.Okazało się,że ten blok jest około 100 metrów od Dworca Gdańskiego,z którego ja codziennie wracam do mojego Pułtuska.Mam prośbę do Pani Małgosi bo zdaję się Pani widziała z której klatki wychodzi ten potwór,a co za tym idzie gdzie dokładnie mieszkał Danielek.Jeżeli będę wiedział dokładnie która to klatka to będę zapalał tam znicze przynajmniej co tydzień,niech ta bestia wie,że są ludzie i nie jest ich mało którzy pokochali Danielka nad życie i ZAWSZE będą o Nim pamiętali,a kto wie czy i sam nie spotkam tego potwora?Mścić się nie będę bo wiem,że Danielek by tego nie chciał,a ja go nie zawiodę,ale kilka pytań bym jej zadał i niech nie myśli,że My o tym zapomnimy.Bardzo proszę o info.
Zgłoś SPAM
marcin rongers
(postronna)
Od kilku dni nic już mnie nie cieszy,myślę nieustannie o tej potwornej tragedii,o Danielku,łzy cały czas lecą..Dlaczego to się stało?Dlaczego?Daniel nic nikomu nie zrobił,był zwykłym chłopcem.Jest we mnie tyle bólu,cierpienia,żalu,bezsilności,tęsknoty za Danielkiem.Dlaczego wtedy w ten potworny lutowy dzień też byłem dzieckiem,a nie dorosłym facetem który by mógł uchronić Danielka przed tymi bestiami?Ja lub ktokolwiek inny.Dlaczego nikt nie wysłuchał pani dyr.przedszkola która jako nieliczna próbowała obronić Daniela przed nadciągającym złem.W tej całej potwornej zbrodni najbardziej mi ściska serce jak Danielek prosi ,,ojca''o szklankę zimnej wody,a za chwilę umiera,być może były to ostatnie słowa naszego bohatera.Staram się zobaczyć jakiś sens tego,to że przypomniałem sobie tą zbrodnię po prawie 40 latach to wierzę,że Pan Bóg i Danielek wskazali na mnie palcem,że można mi zaufać,że Danielek chcę się otoczyć w niebie ludżmi których zszokowała,dotknęła ta śmierć i którzy pokochali Danielka tak jak ja-oni są mu potrzebni w niebie i tylko na takich zasługuje.Jestem tu nowy na tej stronie i chciałbym żeby ktoś się podzielił ze mną swoimy emocjami bo jest mi tak strasznie ciężko to wszystko tłumić w sobie,chcę mi się wyć i krzyczeć na tą niesprawiedliwość.Kocham Cię Danielku i za 2 miesiące przyjadę na Twój grób-już nie mogę się tego doczekać.
Zgłoś SPAM
marcin rongers
(postronna)
Witam wszystkich,mam na imię Marcin i jestem pierwszy raz na tej stronie.Byłem rówieśnikiem Danielka i o tej potwornej zbrodni opowiedziała mi mama gdy miałem niespełna 7 lat.Pamiętam,że strasznie płakałem.O tym bestialstwie będę pamiętał do końca swoich dni,po prawie 40 latach postanowiłem coś znależć na ten temat w internecie i ku mojemu zaskoczeniu jest na ten temat mnóstwo artykułów,prześliczne zdjęcie Danielka i ta strona.Po przeczytaniu kilku zaledwie postów cieszę się,że jeszcze są na świecie tacy ludzie jak pani Jolanta,pani Milena,pani Hania(wszystkich na razie nie poznałem bo dopiero zacząłem czytać tą stronę}.Moja reakcja na te artykuły była taka jak Wasza,nie potrafiłem powstrzymać łez,płaczę za każdym razem gdy coś o tym czytam.Dzisiaj rano w tramwaju wracając z pracy płakałem jak bóbr.Mogę śmiało powiedzieć,że mniejsce Danielka w moim sercu będzie do końca mojego życia i mam nadzieję,pewnie jak większość z Was,że będę miał zaszczyt poznać Danielka w niebie jest to moim marzeniem.Cudowny,wspaniały chłopiec,dla mnie bohater gdybym tylko mógł oddałbym za niego bez wahania swoje życie.Na razie postanowiłem,że gdzieś tak za 2 miesiące pojadę do Hajnówki,odnajdę grób Danielka i chociaż w ten skromny sposób oddam Mu swój hołd.Pochodzę z Pułtuska,nie wiem nawet jak daleko to bedzię,ale wiem,że nic mnie przed tym nie powstrzyma i z całą pewnoscią będę odwiedzał tą stronę regularnie.
Zgłoś SPAM
Marlena Gracz
(obca)
Odczuwam wielki smutek w sercu
Zgłoś SPAM
Jolanta
Jestem.
Zgłoś SPAM
Jolanta
Pani Alicjo, 18 luty 1981-y to była środa.Z racji tego,że 17 lutego Danielek był w przedszkolu nie byly to ferie zimowe.Krzymulska była wtedy nauczycielką,wiec 17-ego -wtorek była w pracy.Z tego co pamiętam przedszkole Danielka było bardzo oddalone od miejsca jej pracy(Śródmieście).
Zgłoś SPAM
Strony:   « poprzednia    1   2   ...   7   8   9   ...   113   114    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Joanna Kruszynska
20.08.2013
 
-
Ceremonię prowadził
To my,ludzie dobrej woli chowamy to dziecko z wielkimi honorami,kazdego dnia...