|
|
♥ KAZIMIERZ JANNASZ ♥
* 05.11.1914 + 14.09.2012
Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Wolski, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 498192
|
|
|
 |
|
Dodane ponad rok temu
 |
córcia
|
Przygasło słońce... Wspomnień nadszedł czas... Odszedłeś tego dnia... Pozostawiłeś mi smutek i żal... Tatusiu...piątek 14.32 ___________◆ .´¯ ) _______( ◆¯`. (¯`◆´¯) ______(¯`´¯) ``◆´´ _____``◆´´ ______(()) _____████ _____████ _._████████ ڿڰۣڿ☘️ڿڰۣڿ♥ڿڰۣڿ☘️ڿڰۣڿ
|
Zgłoś SPAM
 |
[']
|
|
"Ukryję smutną twarz,
zawstydzę serce na czas niespokojny
i zaczekam cierpliwie,
aż pozbierasz łzy do ostatniej kropli,
jak rozsypane korale..."
(҈( ♥✿♥ )҈)
|
Zgłoś SPAM
 |
ku pamięci
|
|
❀ŚWIATEŁKO PAMIĘCI❀
))...........(,)
)).........((**))
)).........((**))
)).........((**))
***❀****❀****❀***
"Tajemnicy śmierci nikt nie pozna,
dopóki nie stanie w jej obliczu"...
|
Zgłoś SPAM
 |
A.O.
|
|
Żyłeś z nami i dla nas,
zawsze troskliwy i życzliwy.
Odchodząc rozsypałeś za sobą,
perły cudownych wspomnień....
█ ❤ █ Kaziku kochany...
|
Zgłoś SPAM
 |
(*)
|
|
W majestacie ciszy
zapalam światełko...
___()
___[] †ڿڰۣڿ❀
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
|
|
Czymże jest życie?,
chwilką, która tak szybko umyka...
a potem, tęsknota i żal,
a w oku kręci się łza...
Tatulku - piątek 14.32
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
(Dzień Ojca 23.06.24)
|
|
Na wspólną radość i smutek,
na chleb powszedni,
na otarcie oczu z łez,
na uśmiech serdeczny,
w blasku słonecznym,
na nieustające zdziwienie,
na gniew i przebaczenie...
Los dał mi Ciebie...Tatusiu
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
|
|
Płynie życie potokiem myśli, słów i czynów, falą nagle o brzegi istnienia uderzy. Patrzę na niebo, pragnę ujrzeć Ciebie, zobaczyć przez chwilę twarz zaklętą w chmurze, i chociaż się wpatruję, nie ma Cię tam w górze. Nagle słońce do okien zagląda ciekawie, a promienie Twą postać szkicują na ścianie i uśmiecham się smutno, niewidocznie prawie, bo wiem, że chwila ulotna, wnet cieniem się stanie... Tatulku kochany - piątek 14.32
|
Zgłoś SPAM
 |
córcia
(18.06.24)
|
|
Czas jest naszym sprzymierzeńcem, wolno, wolniutko gładzi każdą zbolałą twarz, lekko muska smutne oczy, delikatnie pieści zbolałe serce... A my, cichutko, wdrapujemy się codziennie szczebelek po szczebelku po tej Jakubowej drabinie, wypatrując jej końca...wtedy, już razem na wieki...
|
Zgłoś SPAM
 |
A.O.
|
Kiedy nam smutno, spoglądamy w okno. Myślimy, że Cię zobaczymy, w ogródku... Jakiś cień przemknie, lecz to tylko złudzenie. Odszedłeś, lecz wciąż jesteś, w pamięci, w sercu, zawsze przy nas... ♥*♥*♥*♥*♥*♥*♥ ---[*][*]---- ♥*♥*♥*♥*♥*♥*♥
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|