Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Oskarek Małgorzaciak


* 02.02.2002

 

+ 02.03.2006

Miejsce pochówku: Piotrków Trybunalski Ul Cmentarna 19A cmentarz Rzymsko Katolicki

,

woj. łódzkie

 
Licznik odwiedzin strony
246651
Dodane dnia 07.04.2024
Magdalena Zaremba
(Obca)
Oskary,zmarłeś w dzień moich urodzin i pamiętam Cię bardzo dobrze. Za każdym razem,gdy są moje urodziny,jakieś święta,to wracam pamięcią do Ciebie. Mam nadzieję,że istnieje ten lepszy Świat...jeśli tak,to moja Mama na pewno tam z Tobą jest. Ona też przeżywała Twoją tragedię. Spoczywaj nasz malutki w pokoju i wiedz,że masz dużo kochających Cię osób. Szkoda,że za życia nie spotkałeś na swojej drodze nikogo,kto by Ci pomógł. Ja nie mogę tego zrozumieć do dnia dzisiejszego. Dlaczego nikt nie zareagował? Nie uwierzę,że nikt nie widział,bo ciężko było tego nie wiedzieć. Tragedia. Kocham Cię i będziesz na zawsze w moim sercu.
Zgłoś SPAM
Dodane w lutym
Julia
Kochany Oskarku. Dopiero teraz usłyszałam o tragedii, jaką Ci się przytrafiła. Nie rozumiem tego, Ty też nie rozumiałeś, dlaczego mama Ci nie pomaga, kiedy bolał brzuszek, plecki, kiedy dorośli ludzie zadawali Ci ból. Niewyobrażalny, nie do zniesienia przez takiego maluszka, jakim byłeś. Powinieneś jeździć na rowerku, jeść pyszności, bawićc się na placu zabaw z kolegami, a nie cierpieć i znosić katusze w ciszy i cierpieniu. Przepraszam Cię. Za to, co Cię spotkało. Przepraszam za te dwa lata nieustannej męki. Osoby, które miały o Ciebie dbać, okazały się potworami w ludzkiej skórze. Jest mi tak niewyobrażalnie przykro z tego powodu. Mam ciągle przed oczami to, jak wyciągałeś rączki z błaganiem o pomoc, o ulżenie w cierpieniu, o dobre słowo. Jak wiedząc, że zbliża się koniec, nie płakałeś, tylko cichutko, ostatkiem sił wdrapałeś sie na łóżko i przykryłeś kocykiem, żeby poczuć choć trochę ciepła. Nie daję sobie rady z tymi myślami. Nie zasłużyłeś na los, który Cię spotkał, i gdybyś trafił do innej rodziny, byłbyś noszony na rękach, szczęśliwy, kochany. Jest mi przykro myśląc o tym, że ciągle odczuwałeś głód, zimno, ból i cierpienie. Ze nie miałeś do kogo się zwrócić z prośbą o pomoc. Ze nie byłeś kochany. Wiedz, że wiele osób myśli o Tobie nawet po tych wszystkich latach i byśmy oddali wszystkie dobra materialne, żeby tylko zwrócić Ci życie. Przepraszam, za to zło, które Cię spotkało. Przepraszam, że padło na Ciebie. Kocham Cię, kocham Cię tak, jakbyś był moim dzieckiem. Modłę się za Ciebie i błagam Boga, żeby już żadne dziecko nie cierpiało tyle, co Ty.
Zgłoś SPAM
Dodane w styczniu
Patrycja
(Mój kochany Oskarek)
Kochany Oskarku, mimo że od Twojej śmierci minęło wiele lat ból rozrywający serce ciągle mi towarzyszy. Twoja historia jest przerażająca, nawet tera to pisząc nie potrafię powstrzymać ogromu łez. Nie radzę sobie psychicznie, wiedząc ile musiałeś znieść. Ta bezsilność, ból, smutek nie dają o sobie zapomnieć. Jak wytrwałeś w tym piekle aż 2 lata... ten smutek w oczach, który widzę na zdjęciu w dniu którym zmarłeś, to jak byłeś zmaltretowany nie daje mi spokoju. Wiem, że płacz nie wróci Ci życia, ale nie da obok Twojej historii przejść obojętnie. Tak jak napisała nie dawno P. Marta Szczepaniak, nie każdy rozumie moje wewnętrze cierpienie, które dotyczy Ciebie Oskarku czy inne dzieci. Oddałabym wszystkie materialne rzeczy, które mam na dzień dzisiejszy, aby tylko dzieci nie były katowane. Nie którzy ludzie dowiadują się o tragediach dzieci, po czym zapominają i wracają do swoich spraw. Ja nie potrafię zapomnieć. Twoja historia Oskarku jest chyba najokrutniejsza jaka poznałam. Kochany mój Oskarku dzisiaj miałbyś 22 lata. Spoczywaj w pokoju kochany😢
Zgłoś SPAM
Marta Szczepaniak
(Obca osoba dla chłopca )
Jestem zupełnie obcą osobą ale bliską twojemu sercu, sama byłam dzieckiem wtedy kiedy Ty unierałeś.. mam 25 lat wtedy miałam 7 ... Byłam kochanym przez swoją mamę dzieckiem.. sama mam teraz synka który w grudniu skończył 4 latka. Ty miesiąc przed swoją śmiercią miałeś również urodziny w które zapewne byłeś również bity,Ty nawet nie wiedziałeś że miałeś urodzinki nie były one świętowane nie było prezentu ani miłości w tym dniu... Jest to dla mnie strasznie bolesne ..ja strasznie przeżywam wszystkie zakatowane dzieciątka..mam taką wrażliwość której nie każdy jest w stanie zrozumieć dlaczego tak bardzo mnie to boli.. Mam nadzieję że jest coś poza tym światem na którym cierpiałeś i jest już dobrze bo jeśli nie to jest to jeszcze bardziej bolesne.. Kocham Cię obcy chłopczyku.... 🥺
Zgłoś SPAM
Dodane w listopadzie
Małgorzata S.
Oskarku byłeś taki mały. Tyle wycierpiałeś w swoim życiu, nie mogłeś nikogo poprosić o pomoc. Nigdy nie zrozumiem czemu matka cię nie obroniła. Nawet nie miałes do kogo się przytulić, tak bardzo cierpiałeś. Żadne dziecko nie zasługuje na takie traktowanie. Spoczywaj w pokoju.
Zgłoś SPAM
Dodane w maju
Krystyna
(Obca osoba )
Kochany Oskarku tak bardzo chciałabym przyjąć twój ból na siebie. Nie mogę zrozumieć dlaczego tak cierpiałeś przez własną matkę. Myślę o tobie i w dzień i w nocy. Nie potrafię sobie wyobrazić jak można tak krzywdzić takie małe bezbronne dziecko. Nie rozumiem jak pani z MOPSu ani nikt inny nie widziała twojej złamanej rączki rozciętej wargi i wielu wielu ran. Zastanawiam się czy były takie dobre chwilę bez bólu i strachu w twoim krótkim życiu czy jak oglądałeś bajeczki choć przez chwilę zapomniałeś o strasznej codzienności. Tak bym chciała ci pomóc nie wiem dlaczego twoja mama tego nie robiła.
Zgłoś SPAM
Lilja
(Obca)
Wszystko na świecie ma swe przeznaczenie,
Lecz jedno pozostaje na zawsze... wspomnienie.
Zgłoś SPAM
Lilja
(Obca osoba)
Chociaż odszedłeś,
Choć Cię już nie ma,
Dla nas żyć będziesz
Nadal wspomnieniem....
Zgłoś SPAM
am
(-)
:( tyle przecierpiałeś, tyle tortur Cię spotkało, nikt nie pomógł :(((( na zawsze będziesz w mojej pamięci :(((((( przepraszam, że trafiłeś na tak złych ludzi i, że żaden człowiek Ci nie pomógł ;(
Zgłoś SPAM
Jacek Cich
Chociaż odszedłeś, Choć Cię już nie ma, Dla nas żyć będziesz Nadal wspomnieniem.... Gdybym wczesniej wiedzial,wyrwałbym Cię z tego domu kató,i dał normalny dom na jaki zasługujesz...Na zawsze w Naszych sercach Oskarku. Będziesz aniołku!!
Zgłoś SPAM
Strony:   1   2   3   4   5   ...   52   53    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Monika R
04.02.2016
 
-
Ceremonię prowadził
Ksiądz Krzysztof Nowak 08.03.2006