Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Oskarek Małgorzaciak


* 02.02.2002

 

+ 02.03.2006

Miejsce pochówku: Piotrków Trybunalski Ul Cmentarna 19A cmentarz Rzymsko Katolicki

,

woj. łódzkie

 
Licznik odwiedzin strony
285471
Dodane dnia 04.09.2024
Kamila
Kochanie,
Tak bardzo poruszyła mnie Twoja historia. Śpij słodko Aniołku. Tam już nie ma bólu, a jest miłość i piękno ❤️
Zgłoś SPAM
Dodane dnia 16.08.2024
Anonimowe
(Nieznajoma)
Hej Malcu, życzę ci aby twoje pośmiertne życie było rajem już na zawsze, chciała bym sprawiedliwości aby twoich rodziców ukarano tym samym co wyrządzili tobie oraz abyś nigdy więcej nie spotkał ich na swojej drodze , zostaniesz na zawsze w mojej pamięci Oskarku.
Zgłoś SPAM
Dodane dnia 11.08.2024
Nana
Oskarku, nie zapomę Cię nigdy, będziesz już zawsze w moim sercu.
Zgłoś SPAM
Dodane dnia 08.08.2024
anonim
(nieznajomy)
Tak krótko byłaś naszą radością....
Zgłoś SPAM
Dodane w lipcu
IWONA.
(Obca)
Dopiero tydzień temu dowiedziałam się o Twoim cierpieniu kochany dzieciaczku. Z płaczem zaczynam i kończę dzień. Przepraszam Cie, za każdą łzę i cierpienie jakie spotkało Cie od ludzi, którzy powinni Cie kochać i wspierać w każdej chwili. Wiem, że teraz jesteś w niebie i tam cieszysz się cudownym życiem. Wybacz nam wszystkim wspaniały Oskarku .
Zgłoś SPAM
Karolina
(Na zawsze w sercu...)
Chociaż odszedłeś,
Choć Cię już nie ma,
Dla nas żyć będziesz
Nadal wspomnieniem....
Zgłoś SPAM
Dodane w maju
Patrycja
(Mój kochany Oskarek)
Kochany na zawsze w moim sercu. Nigdy o Tobie nie zapomnę. Nie ma dnia, abym o Tobie nie pomyślała. Kocham Cię Skarbie. Jesteś mi bardzo bliski. Jesteś moją rodziną. Gdybym mogła przywrócić na ziemię jedną osobę, byłbyś nią Ty Oskareńku😢
Zgłoś SPAM
Dodane w kwietniu
Magdalena Zaremba
(Obca)
Oskary,zmarłeś w dzień moich urodzin i pamiętam Cię bardzo dobrze. Za każdym razem,gdy są moje urodziny,jakieś święta,to wracam pamięcią do Ciebie. Mam nadzieję,że istnieje ten lepszy Świat...jeśli tak,to moja Mama na pewno tam z Tobą jest. Ona też przeżywała Twoją tragedię. Spoczywaj nasz malutki w pokoju i wiedz,że masz dużo kochających Cię osób. Szkoda,że za życia nie spotkałeś na swojej drodze nikogo,kto by Ci pomógł. Ja nie mogę tego zrozumieć do dnia dzisiejszego. Dlaczego nikt nie zareagował? Nie uwierzę,że nikt nie widział,bo ciężko było tego nie wiedzieć. Tragedia. Kocham Cię i będziesz na zawsze w moim sercu.
Zgłoś SPAM
Dodane w lutym
Julia
Kochany Oskarku. Dopiero teraz usłyszałam o tragedii, jaką Ci się przytrafiła. Nie rozumiem tego, Ty też nie rozumiałeś, dlaczego mama Ci nie pomaga, kiedy bolał brzuszek, plecki, kiedy dorośli ludzie zadawali Ci ból. Niewyobrażalny, nie do zniesienia przez takiego maluszka, jakim byłeś. Powinieneś jeździć na rowerku, jeść pyszności, bawićc się na placu zabaw z kolegami, a nie cierpieć i znosić katusze w ciszy i cierpieniu. Przepraszam Cię. Za to, co Cię spotkało. Przepraszam za te dwa lata nieustannej męki. Osoby, które miały o Ciebie dbać, okazały się potworami w ludzkiej skórze. Jest mi tak niewyobrażalnie przykro z tego powodu. Mam ciągle przed oczami to, jak wyciągałeś rączki z błaganiem o pomoc, o ulżenie w cierpieniu, o dobre słowo. Jak wiedząc, że zbliża się koniec, nie płakałeś, tylko cichutko, ostatkiem sił wdrapałeś sie na łóżko i przykryłeś kocykiem, żeby poczuć choć trochę ciepła. Nie daję sobie rady z tymi myślami. Nie zasłużyłeś na los, który Cię spotkał, i gdybyś trafił do innej rodziny, byłbyś noszony na rękach, szczęśliwy, kochany. Jest mi przykro myśląc o tym, że ciągle odczuwałeś głód, zimno, ból i cierpienie. Ze nie miałeś do kogo się zwrócić z prośbą o pomoc. Ze nie byłeś kochany. Wiedz, że wiele osób myśli o Tobie nawet po tych wszystkich latach i byśmy oddali wszystkie dobra materialne, żeby tylko zwrócić Ci życie. Przepraszam, za to zło, które Cię spotkało. Przepraszam, że padło na Ciebie. Kocham Cię, kocham Cię tak, jakbyś był moim dzieckiem. Modłę się za Ciebie i błagam Boga, żeby już żadne dziecko nie cierpiało tyle, co Ty.
Zgłoś SPAM
Dodane w styczniu
Patrycja
(Mój kochany Oskarek)
Kochany Oskarku, mimo że od Twojej śmierci minęło wiele lat ból rozrywający serce ciągle mi towarzyszy. Twoja historia jest przerażająca, nawet tera to pisząc nie potrafię powstrzymać ogromu łez. Nie radzę sobie psychicznie, wiedząc ile musiałeś znieść. Ta bezsilność, ból, smutek nie dają o sobie zapomnieć. Jak wytrwałeś w tym piekle aż 2 lata... ten smutek w oczach, który widzę na zdjęciu w dniu którym zmarłeś, to jak byłeś zmaltretowany nie daje mi spokoju. Wiem, że płacz nie wróci Ci życia, ale nie da obok Twojej historii przejść obojętnie. Tak jak napisała nie dawno P. Marta Szczepaniak, nie każdy rozumie moje wewnętrze cierpienie, które dotyczy Ciebie Oskarku czy inne dzieci. Oddałabym wszystkie materialne rzeczy, które mam na dzień dzisiejszy, aby tylko dzieci nie były katowane. Nie którzy ludzie dowiadują się o tragediach dzieci, po czym zapominają i wracają do swoich spraw. Ja nie potrafię zapomnieć. Twoja historia Oskarku jest chyba najokrutniejsza jaka poznałam. Kochany mój Oskarku dzisiaj miałbyś 22 lata. Spoczywaj w pokoju kochany😢
Zgłoś SPAM
Strony:   1   2   3   4   5   ...   53   54    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Monika R
04.02.2016
 
-
Ceremonię prowadził
Ksiądz Krzysztof Nowak 08.03.2006