Marceluchna Kochany... Dwa lata mijają od kiedy skradłeś mi serce, a Twoje
Imię wyryło się w nim na zawsze. Tak pragnąłem przyjąć Ciebie za Synka,
ale inna była wola Pana Boga...
Zgłoś SPAM
Monika
Zgłoś SPAM
J.Z. babcia
Zgłoś SPAM
Monika
Zgłoś SPAM
J.Z. babcia
Zgłoś SPAM
Monika
Zgłoś SPAM
J.Z. babcia
Zgłoś SPAM
Monika
Zgłoś SPAM
J.Z. babcia
Zgłoś SPAM
Jarek DJRM
Marcelku... właśnie mijają dwa lata, jak skradłeś mi serce, do końca
wierzyłem że możesz do nas powrócić, ale Ty wolałeś do Nieba niż do
nas... Bądź przy mnie Aniołku...
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.