Łukasz (Kuki *Titi) Marciniak

„Proszę pamiętaj o mnie Pamiętaj o mnie zawsze Pamiętaj nawet wtedy Kiedy się wszystko zatrze Pamiętaj w dzień powszedni Pamiętaj i w niedzielę Pamiętaj - to tak mało A jednak - bardzo wiele..”. Pamięć to tak niewiele co chciałoby się ofiarować Naszym Bliskim..., a jednak to wszystko co możemy Im obiecać, kiedy dostąpią bram Nieba… Pamiętam... (*)

„Do kogo usta otworzyć by chciał wysłuchać skarg Do kogo usta otworzyć by móc wyjawić żal. Kogo mam winić za życie z którym zaigrał los Kogo mam winić za życie cierpienia pełen trzos. Dla kogo me serce bije tęsknoty znając smak Dla kogo me serce bije z życiem wciąż walcząc tak…”

Lukaszu ,gdyby tesknota potrafila plakac codziennie ulece oplywaly w strugach slonej wody, odpoczywaj w pokoju

Szczere wyrazy współczucia dla najbliższej rodziny. Naturalna kolej rzeczy jest taka, że dzieci nie powinny umierać przed rodzicami. Jednak nigdy nie wiemy, dlaczego ktoś umiera, a ktoś inny żyje. Wiemy tylko, że ci, którzy pozostali przy życiu, muszą wyleczyć swoje rany i żyć dalej. Chociaż śmierć może zabrać dziecko, miłość do niego nigdy nie przeminie. Śmierć dziecka jest jednym z najcięższych doświadczeń, z jakimi trzeba nauczyć się żyć... Wyrazy współczucia dla rodziców...

„Czas nie usunie wspomnień ogniem płynących ... Czas je wypali ostrzej I kiedy kurz niepamięci pokryje zapomnieniem wszystkie dawne szczegóły Ty ponad nie wystawać będziesz jak góry ....” Moja pamięć (*)

Kiedy spoglądam w swój spis telefonów i widzę Twój numer,mam ochotę zadzwonić,lecz wiem, że nikt się nie odezwie..Gdy patrzę na Twoje zdjęcia, nie wierzę,że Cię tu nie ma.Ciągle myślę,że to okrutny żart,nie mogę uwierzyć,że ktoś taki jak Ty,zawsze uśmiechnięty,pozytywnie nastawiony do świata ,odszedł od nas..

Ty śpij, ja będę daleko stąd tęsknić do Twoich rąk.Gasić pragnienie płomieniem Ty spij, ja będę daleko stąd znosić to całe zło... Wierząc że będziesz znów przy mnie...[*]

„Gdyby niebo miało dłonie, Które zabrałyby nas w błękit Gdyby na ziemi można było Schować gdzieś żale i udręki Gdyby tęsknota miała skrzydła I odfruwała z lękiem ptaka Gdyby, ach gdyby można było Z żalu już nigdy nie zapłakać...” Pozostawiam swoją pamięć i modlitwę (*)

Przyjaźń to coś boskiego i Niesmiertelnego!! na zawsze...

Życie bezlitosne do ziemi przytłacza Los ogromne kłody pod nogi wciąż wtacza Nagle i okrutnie z serca nam wyrwało To co było skarbem na zawsze zabrało Trudno to zrozumieć, czarna rozpacz miota Spokój już odpłynął, została tęsknota Jak ochłonąć z bólu, gdy jak ogień pali Czy kiedyś przygaśnie trochę się oddali? Ciężko żyć w cierpieniu nie znając radości Wiedząc, że już nigdy chyba nie zagości Kiedy już zabrakło nadziei i słońca Tylko czarna rozpacz i smutek bez końca Jesteś nam aniołem tam wysoko w niebie Gdzie nasz święty Ojciec czekał już na Ciebie My swoją modlitwą zawsze Cię wspieramy Smutek i cierpienie Bogu powierzamy