Łukasz (Kuki *Titi) Marciniak

,,Marzenia wiatrem rozsypane, wspomnienia przewiązane czerwoną wstążeczką, cisza wypełniona skargą......''

"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"...

Jak iść co dzień przed siebie Jak pogodzić się z losem Żadna z matek nas nie wie Jak przekazać mam innym to co czuję, jak boli Jak mam żyć, jak powiedzcie Jak powstawać powoli Jak mam trwać, powiedz Boże Jak mam żyć, pomóż Panie Mój krzyk, moje łzy, (...)

Nie ma nic gorszego na świecie jak śmierć dziecka własnego i jak żyć,jak trwać,kiedy każdego dnia ból i tęsknota coraz większe i ten bezsens wszystkiego i to że już nic nie można zrobić .Czwartkowe światełko dla Ciebie

"Są krzyże drewniane i są betonowe gładko ociosane i proste surowe. Są takie przy drodze co na straży stoją zmurszałe i stare czasu się nie boją. I krzyże co pięknem oko zachwycają i te które w lasach cicho umierają. Jedne kryją przeszłość cierpieniem znaczoną inne tajemnicę przysięgą złożoną. A każdy z nich inny tak jak los człowieka na kartach historii zapisany czeka."

Twój uśmiech :( zawsze w pamięci

Kiedy spoglądam w swój spis telefonów i widzę Twój numer,mam ochotę zadzwonić,lecz wiem, że nikt się nie odezwie..Gdy patrzę na Twoje zdjęcia, nie wierzę,że Cię tu nie ma.Ciągle myślę,że to okrutny żart,nie mogę uwierzyć,że ktoś taki jak Ty,zawsze uśmiechnięty,pozytywnie nastawiony do świata ,odszedł od nas.. To już 3 rocznica Twojego odejścia, lecz dalej nie mogę pogodzić się z tym... Zostały tylko wspomnienia.. [*]

Ponad chmurami zawsze świeci słońce.Ja wiem,że Ty jesteś...Że jakaś cząstka Ciebie pozostała żywa...Że jesteś szczęśliwy tam gdzie jesteś...
Pokój Twojej pięknej duszyczce...

:(

Spoczywaj w spokoju