|
|
Oskarek Małgorzaciak
* 02.02.2002 + 02.03.2006
Miejsce pochówku: Piotrków Trybunalski Ul Cmentarna 19A cmentarz Rzymsko Katolicki, woj. łódzkie
|
|
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 377392
|
|
|
 |
|
Dodane ponad rok temu
 |
Jarek DJRM od Marcelka z Włocławka
|
|
Oskarek... Musieli tak Cię katować jak mojego Marcelusia... Teraz już pewnie razem biegacie beztrosko po niebiańskich łąkach. Tak bym chciał kiedyś pochylić się nad Twoją mogiłą, jak nad mogiłą Marcelusia... Przytulić się choć na chwilę, światełko zapalić... Ufam że Twoja mogiła nie jest opuszczona, że znalazłeś Kochające Serca na ziemi, które dla Ciebie biją, gorące z miłości ku Tobie. Niemożliwe by inaczej było. Tak jak dla Marcelusia bije moje serce...
|
Zgłoś SPAM
 |
Irena
|
|
Kochany Oskarek, dołączył do grona aniołków w niebie. Tam na pewno odnalazł beztroskę i szczęście jakie mu się należało. Serce mi pęka, kiedy patrzę na jego śliczną, pobitą buzię i krwiak w lewym oczku. śpij spokojnie kochany
|
Zgłoś SPAM
 |
HELENA
|
|
Śpij spokojnie.
|
Zgłoś SPAM
 |
Monika
|
|
Witajcie
Zrobiłam strone poświęconą wszystkim dzieciom zakatowanym, zapraszam do zapalenia światełka pamieci dla wszystkich Aniołków
http://pamieci-dzieci-zakatowanych.kupamieci.pl/
|
Zgłoś SPAM
 |
Bożena Wodecka
(obca)
|
|
Kochany Oskarku, nie mogę przestać płakać...Tak wiele bym Ci dała...Jesteś bohaterem, tyle przeszedłeś...
|
Zgłoś SPAM
 |
Donata S.
|
|
Otoczony nieziemska miloscia,otulony skrzydlami aniolow zapomnij o tym cierpieniu,za ktore dzis sie wstydzimy....
|
Zgłoś SPAM
 |
Wiktoria
|
|
Śpij spokojnie Kochany Aniołku.
|
Zgłoś SPAM
 |
Monika
|
|
Następny Aniołek bestialsko zakatowany
http://wiktorekwisniak.kupamieci.pl/
|
Zgłoś SPAM
Monika
|
|
Tak zawiniło duzo osób , proszę spojrzeć na zdjęcie czy tak wygląda dziecko które sie samo poturbowało, krew pod nosem, siniak pod oczkiem, blizna na czole a my widzimy tylko ułamek jego zycia a strach mysleć jeżeli zdjęcie byśmy zobaczyli całego ciałka Oskarka. Niestety po śmierci widać na zdjęciu cały ból , rana do kości na rączce,rana do kości na brodzie i okropna blizna po oparzeniach. Widzę to codziennie przed oczyma. Nie wierzę że nikt tego nie widział, poprostu niewierzę
|
Zgłoś SPAM
 |
teresa twardowska
|
|
Zawinili wszyscy nawet lekarz ,który składał rączkę Oskarka.Czy on nie widział jak dziecko wygląda, ile waży,ile ma nieopatrzonych ran na ciele .Przecież musieli Go uśpić do tego,nie zdziwiła go Jego bardzo niska waga .Wystarczyło by się tym zainteresować,zostawić dziecko na obserwacji. A tak był" niewidzialny,"tak jak wszystkie Te zamęczone ,zakatowane maluchy,zamordowane przez "rodziców"!!!!!
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|