Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Karolina Churska-Nowak Jędruś Nowak


* 11.09.1979

 

+ 16.06.2012

Miejsce pochówku: Zabytkowy Jeżycki Cmentarz Parafialny w Poznaniu, ul.Nowina 1

,

woj. wielkopolskie

 
Licznik odwiedzin strony
1168812
Dodane ponad rok temu
J
Pani Moniko! Pani wpisy są krzykiem wydartego serca...Czymże jest nasza skromna pamięć wobec Pani bólu matczynego? Tak bardzo bym chciała aby znalazła Pani choć odrobinę ukojenia...Tego Pani życzę...
Zgłoś SPAM
Rodzice Paulinki Zysk
Karolinko, Jędrusiu, dobranoc, bądźcie blisko ukochanych ....
Zgłoś SPAM
Arek
Tak bardzo chciałbym, żebyś wróciła...
Zgłoś SPAM
Tata-Dziadek
Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. /ks.A.Boniecki/
Zgłoś SPAM
nieznajoma
Oni sa wciaz wsrod nas.Tylko rodzaj komunikacji z nimi sie zmienil: juz nie za pomoca jezyka i slow, ale za pomoca roznych znakow, symboli i snow, ktorych znaczenie uczymy sie powoli odczytywac. Badzmi czujni, zeby nawet najmnejszy znak od nich nie uszedl naszej uwadze.
Zgłoś SPAM
student
(nie znałem)
Serce krzyczy z żalu gdy czyta się te wpisy. Droga rodzino zmarłej Karoliny i zmarłego Jędrka. Bądźcie silni, pokładajcie wiarę w Panu. Polecam Was Bogu w modlitwie.
Zgłoś SPAM
daddy Cool

Kalusiu, Moja Kochana Córeczko!

tęsknię, kocham, tak wiele Ci nie zdążyłem powiedzieć…

Pamiętam kubek od Ciebie „Daddy I Luv U”, pamiętam jeden z ostatnich sms’ów , „Tato! Kocham Cię..” Odpowiadam jak wtedy i krzyczę, tak krzyczę – KOCHAM CIĘ CÓRECZKO!!! zawsze kochałem, choć często nie umiałem tego wyrazić.. ale wiem, że wiedziałaś..

pamiętam doktorat, pamiętam ślub, pamiętam studia i liceum, pamiętam Twój pobyt w Madrycie, pamiętam "czerwonego fanatica" Twoją pierwszą deskę, pamiętam Twój Hel ukochany i Bo Sport, pamiętam plaże w Karwii i wrzosowiska w Jastrzębiej Górze, gdzie się z Tobą bawiłem, pamiętam szkołę... pamiętam jak się urodziłaś.. nasz kochany bąbelku, Boże!!! jacy my byliśmy szczęśliwi... nasza "talulila pulka", jak bardzo starając się wymawiałaś, jak się nazywasz..

Boże! DLACZEGO!!!

Dałaś nam z Mamą 32 lata szczęścia, wzruszeń i miłości, dziękujemy Ci za to.. to co dostałaś od nas przelałaś na swojego Syna Jędrusia, a naszego Wnusia.. wszystko to z czego tak byliśmy z Mamą „maminką” dumni, - szczerość wrażliwość, uczciwość i nadprzeciętną inteligencję, która właśnie Ciebie charakteryzowała.To wszystko miał po Tobie..

Kalusiu, życie bez Was jest koszmarem…teraz, wiemy już jak wygląda piekło, po prostu nie umiemy bez Was żyć…. mimo wszystko , staramy się mocno, we trójkę z ukochaną Zuziczką, a teraz już faktycznie we czwórkę, dołączył do nas Ludwiś, na pewno już wiecie…

Tęsknimy za wszystkim, za sms’ami, za Twoimi telefonami, za Twoją mistrzowską mussaką, za kapuśniakiem, za przyprawami, które mi dostarczałaś, za ..za.. za TOBĄ CÓRECZKO!!

Jesteśmy bardzo z Mamą dumni, że pozostawiłaś po sobie tyle pozytywnych wspomnień… wszyscy  Twoi studenci i wszyscy Ci , którzy z Tobą obcowali , pamiętają Cię i wdzięczni są za Twoją dobroć, otwartość i „ludzkie” podejście do ich spraw, problemów, a i za to, że po prostu z Nimi byłaś.Im też bardzo Ciebie brakuje… jesteśmy z tego szalenie DUMNI Córeczko!

Opiekuj się tam Jędrusiem i czekajcie na nas, zobaczymy się na pewno. To jedynie trzyma nas przy życiu.

Twój na zawsze, Daddy Cool

Zgłoś SPAM
Też osierocona mama...
(Mama Śp.R.N.)
Przeczytałam Aniołku, wszystko o Tobie...Jestem bardzo wzruszona...to co osiagnęłaś w tak młodym wieku,to Twój talent i wspaniały charakter... Zadaję sobie pytanie...dlaczego Bóg zabiera tak mądre, zdolne ,piękne , osoby... widocznie Jesteś tam potrzebna ! Pozostawiłaś w rozpaczy swych rodziców ...Zabrałaś Synka ...ból pozostał po Tobie... Urodziłaś się tak jak mój Syn - też 11.09....tylko dwa lata póżniej... Też straciłam Syna ...też zginął tragicznie ! Ból już trwa pięć lat i jest coraz gorzej...Może spotkaliście się...tam na GÓRZE...? Na pewno nie zabraknie Wam tematów. ŚPIJ ANIOŁKU W POKOJU WIECZNOŚCI... RAZEM Z SYNECZKIEM KOCHANYM*******
Zgłoś SPAM
osa
(corka i wnuk przyjaciol ze szkolnej lawki)

Moi drodzy Moniko i Andrzeju, to niewyobrazalna tragedia, ktorej rozmiaru nie mozna pojac nie doswiadczajac jej. Nie znajduje slow ktorymi moglbym wyrazic jak bardzo Wam wspolczuje a wlasciwie probuje wspolczuc, bo nie jest mozliwe odczuc bolu ktorego Wy doswiadczacie. Modle sie do Stworcy o ukojenie Waszego niewyobrazalnego cierpienia. Modle sie abyscie potrafili znalezc wiare i nadzieje na dalsze zycie. Tak, ja osa modle sie o to i wierze, ze przyjda w koncu dni kiedy usmiech powroci na Wasze twarze. Takie modlitwy zawsze sa wysluchiwane, gleboko w to wierze. Do spotkania z Ukochanymi jeszcze daleka droga. Pan na pewno da Wam sile i nadzieje, aby ta droga byla jasna i prosta. Modle sie o to i calym sercem jestem z Wami.

Zgłoś SPAM
Karolina
dla Was serduszko..
Zgłoś SPAM
Strony:   « poprzednia    1   2   ...   456   457   458   ...   467   468    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Andrzej Churski
27.09.2012
 
-
Ceremonię prowadził
ks.dr Witold Dorsz