Mamo, tak naprawdę, to są to tysiące wpomnień o pewnych rytuałach bez których tak ciężko nam żyć bez Ciebie: wszystkie nasze weekendy - ponad tysiąc wspólnych weekendów!, 21 sierpniów w Rucianem, kino, teatr, brydż i dyskusje o polityce, wspólne dni i noce na Wilanowskiej, wspólne podróże do Opoczna, wspólne podróże i tysiące spacerów, zakupy i zwiedzanie coraz to nowej Warszawy, ciepło i bliskość, kilka rozmów telefonicznych dziennie, codziennie, zawsze, wspólne plany, wspólne nasze życie obok i razem. Smutno, trudno jest żyć wspomnieniami, trudno się do nich nie uśmiechać, straszne, gdyby ich nie było.
Zgłoś SPAM
W związku z ustawieniami wirtualnego miejsca pamięci znicz zostanie dodany po jego akceptacji przez:
Piotr Kotelnicki
W związku z ustawieniami wirtualnego miejsca pamięci kondolencja zostanie dodana po jej akceptacji przez:
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.