KuPamięci.pl

Filip Alfred Kamiński


* 29.04.1990

 

+ 24.02.2010

Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Bródzieński

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (236)
Licznik odwiedzin strony
165454
Dodane ponad rok temu
MAGDA ADAM GRZEGORZ REPETA
(SASIEDZI NASZEGO MLODEGO PRZYJACIELA)
NAJSZCZERSZE WYRAZY WSPOLCZUCIA RODZICOM,KACPERKOWI I DZIADKOM - JESTESMY WSTRZASNIECI I PRZERAZENI - ODPOCZYWAJ DZIECIAKU W POKOJU.
Zgłoś SPAM
Adam Pojedyński
(kolega z podstawówki 211)
Wstrząśnięty tą wiadomością , której nigdy nie powinniśmy otrzymać, pragnę tą drogą złożyć Wam - Rodzicom i bratu Filipa - głębokie wyrazy współczucia. Cokolwiek bym nie napisał, to i tak nie będę w stanie złagodzić bólu, który Wam towarzyszy. Jestem razem ze swoimi bliskimi z Wami - w tej trudnej chwili.
Zgłoś SPAM
Piotr Błaszak z rodzicami
(klasa VI B SP. nr. 12)
W daleką podróż zabrał Cię Bóg, Jedną, jedyną nadzieję nam dając, Że kiedyś przekroczą też niebios próg, Ci, którzy tutaj w bólu zostają. Iwonko i Krzysiu - moje najszczersze wyrazy współczucia. Basia Błaszak
Zgłoś SPAM
Agnieszka Mielczarek
Kochani, minęło kilka dni a nasza trójka chodzi ze ściśniętymi żołądkami i nie mamy odwagi do Was zadzwonić i rozmawiać. Zwłaszcza, że dawno się nie odzywaliśmy.....Będąc w szoku uprawiamy masochizm i oglądamy nasze zdjęcia ze wspólnych wakacji w Komorzu. Ten czas spędzony z Wami i Drążkami do tej pory uznajemy za najwspanialszy relaks. Żałujemy, że nie daliśmy sobie szansy na powtórkę, a jeszcze bardziej żałujemy, że tej szansy już nie ma. Wiele oddalibyśmy żeby zobaczyć roześmiane oczy Filipa i jego wakacyjnego irokeza. Życie szykuje bolesne niespodzianki, ale wierzymy, że to co się dzieje służy czemuś niepojętemu, czego narazie nie rozumiemy i nie akceptujemy. Ściskamy Was Iwonko, Krzysiu i Kacperku, oferujemy wszelką pomoc i wsparcie. Do zobaczenia w piątek. Aga, Jacek, Ewka.
Zgłoś SPAM
Barbara i Teodor Zubowiczowie
(rodzice Waszego przyjaciela Jarka)
Nasi Kochani! W tych tragicznych dniach rozstania z Waszym Synem Filipem, szczególnie jako wieloletni i niezwykle wierni przyjaciele naszego syna Jarka, przyjmijcie od nas wyrazy najgłębszego żalu i współczucia. Jesteśmy, choć oddaleni od Was tysiące kilometrow, całym sercem i myślą z Wami. Wiemy, że to dla Was niezwykle, bardzo, bardzo trudne chwile gdy przychodzi czas pożegnania na zawsze tak kochanej i bliskiej osoby, jaką był Filip, a która mogła wciąż żyć i być z Wami. Ale tę przestrzeń i pustkę musi wypełnić miłość do Niego i pamięć o Nim. A wtedy i On bedzie z Wami... Kochani! Musicie uwierzyć, że macie dla kogo żyć i pracować, że jest ciężkie, często zupełnie nieprzywidywalne jutro...I musicie także pamiętać, że macie tak wielu wiernych przyjaciół, wszędzie, na całym świecie, którzy w tym bólu, smutku i żalu starają się okazać Wam serce, pomoc i życzliwość. Tulim y i ściskamy Was mocno, mocno.
Zgłoś SPAM
Wojtek Gajewicz
(znajomy rodziców Filipa)
Myślę o Was, kochani. Nie wiem, co jeszcze mógłbym powiedzieć... Trzymajcie się.
Zgłoś SPAM
Strony:   « poprzednia    1   2   3   4   5   6 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Iwona Kamińska
05.03.2010
 
-
Ceremonię prowadził
Ś.P. Ksiądz Grzegorz Fabiński