KuPamięci.pl

Waldemar Woźniak


* 29.10.1943

 

+ 11.03.2011

Miejsce pochówku: Warszawa

,

woj. mazowieckie

 
Licznik odwiedzin strony
13494

11 marca minie pierwsza rocznicza śmierci Śp Waldemara Woźniaka. Zmarły był działaczem NSZZ "Solidarność" w Zakładach Mechanicznych "Ursus" i pełnił funkcję członka Komisji Zakładowej w zakładzie narzędziowym. Uczestniczył w strajku ogłoszonym w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 r. Za udział w tym proteście i za działalność związkową został aresztowany i sądzony w trybie doraźnym. Kilka tygodni spędził w areszcie śledczym w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej. Był członkiem Tajnej Komisji Zakładowej w Ursusie w latach 1982-86. Kolportował wydawnictwa podziemne między innymi "Wolny Głos Ursusa", "Tygodnik Mazowsze", "CDN". Udzielał swojego mieszkania na organizowanie nielegalnych spotkań mieszkańców Ursusa z przywódcami "Solidarności" ( m.in z Jackiem Kuroniem) i Konfederacji Polski Niepodległej. Z mieszkania Waldemara Woźniaka przy ulicy Keniga 6m47 były emitowane audycje podziemnego radia "Solidarność". Od 1982 r prowadził punkt pomocy charytatywnej dla dzialaczy "Solidarności" i osób potrzebujacych przy kościele św.Jana Apostoła i Ewangelist na warszawskich Gołąbkach a następnie przy kościele św.Józefa w Ursusie.W latach 1983-86 organizował kolonie dla dzieci działaczy "Solidarności" w ramach koła PTTK przy kościele św.Józefa. Postanowieniem Prezydenta RP Bronislawa Komorowskiego za zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych Waldemar Woźniak został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W uroczystościach pogrzebowych obok rodziny i przyjaciół brali udział byli działacze opozycji i podziemnej "Solidarności" m.in p.Zbigniew Janas, p.Witold Kaszuba, p.Bogdan Bujak. Na grobie została złozona wiązanka od Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Cześć Jego pamieci ! 

 
Zapal znicz   |   Wszystkie znicze
W rocznicę odejścia na wieczną wartę
Ojciec był społecznikiem z krwi i kości.Realizował się poprzez działanie.W ramach NSZZ "Solidarność" jak tylko mógł pomagał ludziom. Szczególnie w ponurym czasie stanu wojennego.Uważał to za swój obowiązek i nie oczekiwał nigdy nic w zamian. Myślę,że mimo swoich "potknięć" życiowych zasłużył na Wieczność.Trzymaj się Tam niestrudzony turysto-kolarzu i jeździj spokojnie po niebieskich trasach ! Do zobaczenia.
syn
Dodaj wspomnienie   |   Wszystkie wspomnienia
Opcje strony:
Alicja Szot
Alicja Szot
zapalił(a) dnia 2014-03-11
Pamietam.Alka
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
Pamiątki
Obrazki pamiątkowe
 
-
SprzataniePomnikow.pl
Kliknij aby obejrzeć ofertę
 
-
Jerzy Woźniak
25.02.2012