KuPamięci.pl

Bogusława Rychlik


* 07.04.1930

 

+ 05.10.2011

Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Powązkowski

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (10)
Licznik odwiedzin strony
14286
...[[*]]...
Zgłoś SPAM
08.10.2014 wspomnienie
Drogi Wojtku z Rodziną. Zawsze myślę o Bogusi, bo Jej odejście wiąze się z pożegnaniem mojej Mamy - Janiny . W każdą kolejną rocznicę życie stawia mnie przed faktem jak bardzo szybko mija czas , ale pamięć o naszych najbliższych towarzyszy nam każdego dnia w różnych chwilach wspomnień . Czujemy też jak bardzo jesteśmy z Nimi uczuciowo związani! Wierzę, że swoim życiem zapracowali ne wieczny odpoczynek i radość życia wiecznego ! G. Bittner
Zgłoś SPAM
24.12.2011
W Wigilię Bożego Narodzenia łączymy się sercem i myślami z Najbliższymi- też tymi, którzy odeszli. Dzieląc się opłatkiem z Tobą Bogusiu wspominamy także nasza Mamusię i wierzymy, że Obie wypełnione jesteście teraz Światłem i Pokojem. Niechaj malutki Jezus Wam błogosławi. Zawsze pozostaniecie w naszych sercach. Renata Krzykała-Schaefer wraz z mężem
Zgłoś SPAM
Pożegnanie - 12.10.2011
Paulo Coehlo napisał " ...są takie chwile,kiedy nalezy pogodzić się z tym co przyniesie los ! ...ale jak trudno pogodzic się z takim losem ! Jak trudno bylo pożegnać Bogusię , kiedy w uszach brzmiały Jej słowa, gdy w oczach miałam Jej postac , gdy tydzień wcześniej przyjechała do Poznania pożegnać moją Mamę - nestorkę rodu Kwietniów. Bogusię spotykałam w swoim życiu od wczesnego dzieciństwa . Bogusie była 4 lata młodsza od mojej mamy - mimo, że była Jej bratanicą. Bardzo się lubiły i miały ze soba ścisły kontakt bezpośredni i telefoniczny . Bogusia była bardzo otwarta na świat i ludzi , niewykle rodzinna - roztaczała wokół siebie ciepło, pogodę ducha i tak rzadki w dzisiejszych czaszach optymizm życiowy. Towarzyszyłam Jej w ostatniej ziemskiej drodze , ale pozostała w moim sercu .
Zgłoś SPAM
Fotografie
Przeprosiny ! Jesli to bedzie czytała Grazynka Krzykała z Poznania... Na pogrzebie mówiłem o tym, ze jest kilka rodzinnych fotografi w domu i nie wiem kto tam jest. W tym sensie to nie jest tak, poniewaz Mama na ich odwrocie napisała imiona osób.Mozliwe, ze z czasem bedziemy wiedziec wiecej. Za to Ciebie przepraszam !
Zgłoś SPAM
Dzien Pogrzebu
Chce zwrócic uwage na dwa momenty w czasie ceremoni pogrzebowej : - w czasie mszy Swietej w kaplicy podczas wymawiania imienia mamy, nagle stało sie bardzo jasno, akurat promien słonca spod chmury wpadł pod kopułe i oswietlił kopułe koscioła, albo... - kiedy wszyscy znalezli sie w tym hotelu gdzie zostali zaproszeni- my tzn. ja, moja zona, ojciec, siostra - nagle sie strasznie zciemniło i po paru sekundach nastapiło oberwanie chmury wraz z gradem Jako ciekawostka : nastepnego dnia tj. w czwartek zaplanowałem wyjazd do Budapesztu. Od Warszawy ok. 70 km. samochód mój dosłownie "stanał".Musiałem wezwac pomoc drogowa , która przywiozła nas z powrotem do Warszawy. Podróz nasza kontynuowałem tego samego dnie tzn. we wtorek, ale poniewaz samochodu mojego nie dało sie naprawic, w nastepnym tygodniu przyjezdzam do Warszawy. Czy mój pobyt był za krótki ??????
Zgłoś SPAM
Refleksja I nastał ten moment... Czy taki był zamiar ? Czy On Cie juz wzywał ? Dlaczego tak nagle ? Bez słów, pozegnan, symboli,... Dom ucichł, kilka przedmiotów, zegary na scianie. Ale jeden zamilkł. Odeszłas... Dzieki Ci za Zycie, Mysli, Idee... Ale wiesz, znów przyjdzie wiosna, zakwitnie nowym zyciem, wtedy bedziemy Cie szukac, wsród drzew, traw, kwiatów... 11.pazdziernik.2011 syn Wojciech
Zgłoś SPAM
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-

07.10.2011