KuPamięci.pl

Barbara Szczepańska


* 17.07.1939

 

+ 03.04.2013

Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Służewski Stary, ul. Fosa 17

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (6)
Licznik odwiedzin strony
10428
Wspomnienie o Basi w pierwszą rocznice Jej śmierci
Dzisiaj mija pierwsza rocznica śmierci naszej ukochanej żony, matki i babci Barbary Szczepańskiej, która była osobą niezwykłą, wielkiego serca pełnego ciepła i życzliwości, którą obdarzała nie tylko osoby Jej najbliższe z grona rodzinnego ale również wszystkich, którzy Ją otaczali. Swoją wyjątkową skromnością i wielką mądrością życiową zjednała sobie szerokie grono przyjaciół, którzy tak chętnie korzystali z jej cennych rad i darzyli Ją gorącym uczuciem przyjaźni i szacunkiem. Ten rok bez Ciebie Basiu uświadomił nam wszystkim kim byłaś dla nas najbliższej Twojej rodziny, w której odgrywałaś tak ważną rolę czuwając nad jej bezpieczeństwem i trwałością ale również i dla wielu Twoich przyjaciół. Bardzo dotkliwie odczuwamy Twoją nieobecność w naszym życiu, szczególnie my Twoja najbliższa rodzina; mąż i synowie z rodzinami. Ty Basiu zawsze myślałaś przede wszystkim o rodzinie, dbając o jej szczęście, pomyślność i dla jej integracji tak uwielbiałaś organizować coniedzielne obiady rodzinne na których mogła spotkać się cała rodziną. Było to dla Ciebie tak bardzo ważne, że pomimo postępującej choroby i utraty sił, do końca była to dla Ciebie sprawa priorytetowa. W naszych domach zapanował wielki smutek po Twoim odejściu i Twój brak odczuwamy boleśnie na każdym kroku.. Odeszłaś tak nagle Basiu, że trudno nam uwierzyć, że opuściłaś nas na zawsze pozostawiając w wielkim bólu i smutku.. Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach i naszej pamięci a my w naszych modlitwach będziemy prosili o szczęście wiekuiste dla Ciebie.
Zgłoś SPAM
22.05.2013 r.

Droga Basiu! Mimo,że od dnia,w którym żegnaliśmy Cię po raz ostatni minęło już trochę czasu - ciągle pozostajesz z nami. Niby odeszłaś daleko a jednak jesteś tak blisko! Wspominamy stale Twoją dobroć i życzliwość, podziwiamy mądrość i wielkie serce. Zapamiętamy Cię jako ciepłego dobrego człowieka i uroczego uczestnika naszych towarzyskich spotkań.Śpij spokojnie.Mamy nadzieję Cię spotkać w tym innym,lepszym świecie.Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Hanka i Tadeusz Szyszkowscy

Zgłoś SPAM
Wiersz dla Pani Basi
Kto z ziemi tej wyrasta, Ten do niej prochem wraca. Nie wszystko wszak umiera, nie wszystko się zatraca. A w sercach Twoich bliskich, Zostanie trwały ślad, Twych westchnień i Twych uczuć, Jak zasuszony kwiat. W dotyku Ich pamięci, Będziesz wraz z nimi iść. I w życie Ich się wplączesz, Jak drżący z drzewa liść. Maria Wrede
Zgłoś SPAM
Wspomnienie
Tak strasznie przykro, że brak słów. Pani Basia i Pan Zbigniew to moi ulubieni, najbliżsi Sąsiedzi. Zawsze pomocni, serdeczni. Pani Basia przesympatyczna, taka szczera i dobra. Wiedziałam, że choruje i czuje się gorzej, ale na moje pytanie o samopoczucie zawsze odpowiadała z uśmiechem: czuję się dobrze, dziękuję. Mam wrażenie, jak bym straciła kogoś bardzo bliskiego. Dziękuję Pani Basiu za troskę o mnie, o moje dziecko, za okazywaną serdeczność. Wiele było takich chwil, bardzo wzruszających. Nigdy tego nie zapomnę. Do zobaczenia ...
Zgłoś SPAM
Pożegnanie Basi 2.
Pożegnanie Basi w gronie Rodziny i Przyjaciół, na spotkaniu konselacyjnym w restauracji LANSE w dniu 9.IV.2013r. Kochana Rodzino, drodzy Przyjaciele ! Przede wszystkim chciałbym gorąco podziękować Wam za to, że tak licznie przyszliście dzisiaj aby pożegnać naszą tak bardzo kochaną przez wszystkich Basię, moją żonę, matkę moich synów i babcię moich wnuś. Zazwyczaj w takim momentach każdy z nas stara się przywołać w swojej pamięci to co było najbardziej ujmujące w osobie, którą żegnamy. W przypadku Basi jest bardzo trudno ująć to w jednym zdaniu. Basia zjednywała sobie sympatię swoją zawsze pogodną osobowością ,wielką życzliwością, szlachetnym sercem a przede wszystkim swoją wielką mądrością życiową, którą tak chętnie dzieliła się z innymi i z której tak wielu skorzystało. Razem z Basią przeżyliśmy z sobą ponad 50 lat. Tydzień przed śmiercią Basi dostaliśmy od Pana Prezydenta Komorowskiego list gratulacyjny z okazji 50-lecia pożycia małżeńskiego. Jaką osobą była Basia? Była bardzo troskliwą i kochającą matką, bardzo dobrą, mądrą i wyrozumiałą żoną, a przede wszystkim była najukochańszą babcią, która swoim wnusiom poświęciła cały swój wolny czas i swoje serce. Wnusie były dla niej zawsze najważniejsze. Nasz dom dzięki Basi był domem zawsze otwartym dla rodziny i naszych przyjaciół, był domem tradycyjnym, w którym kultywowana była tradycja niedzielnych obiadów rodzinnych, które dla niej były tak ważne, gdyż integrowały naszą rodzinę i przede wszystkim dostarczały Jej tyle radości i szczęścia. I pomimo postępującej choroby i braku sił, do ostatniej chwili przestrzegana była przez Nią ta tradycja. I taką Basię zapamiętamy i taką zachowamy w swoich sercach. Niechaj Twoja dusza Basieńko odpoczywa w spokoju a my w swoich modlitwach będziemy prosili o szczęście wiekuiste dla Ciebie.
Zgłoś SPAM
Pożegnanie Barbary Szczepańskiej, tekst z mszy intencyjnej 13.04.13
Nasza żona, mama i babci, Barbara Szczepańska, którą dzisiaj z tak wielkim bólem żegnamy była osobą niezwykłą, wspaniałą żoną, bardzo dobrą i troskliwą matką oraz ukochaną babcią. Nie tylko dla rodziny ale również dla wszystkich zawsze okazywała tak wiele serca i życzliwości. Była osobą o wielkiej mądrości życiowej, którą tak chętnie dzieliła się z każdym, kto przychodził do niej po pomoc i radę. Dla najbliższej rodziny byłą szczęściem, radością i aniołem opiekuńczym, czuwającym nad jej bezpieczeństwem i trwałością. Najwięcej serca i ciepła okazywała swoim ukochanym wnusiom, którym oddała się bez reszty poświęcając cały swój wolny czas od chwili przejścia na emeryturę, Dla niej były one największą radością życia i poświęciła się im bez reszty, szczególnie wtedy, kiedy najbardziej potrzebowały ciepła i opieki babci. Cała rodzina tak wiele Jej zawdzięcza, gdyż to Ona poświęciła najwięcej wysiłku dla jej integracji. Tak bardzo dbała o to aby jej dom był domem tradycyjnym , był oazą dla wszystkich członków rodziny, gdzie zawsze spotka ich ciepło , serdeczność i gorące serca matki i babci. I pomimo ciężkiej i postępującej choroby do końca nie szczędząc wysiłku starała się aby jej dom w każdą niedzielę i święta był zawsze domem otwartym dla całej rodziny, domem do którego jej dzieci i wnusie tak chętnie przychodziły, bo w nim czuły się najlepiej, doznając zawsze tyle serdeczności, ciepła. I taką zachowamy Ją wszyscy w pamięci i naszych sercach .
Zgłoś SPAM
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-

04.04.2013